W tym roku przygotowania do sezonu udało się rozpocząć bez opóźnienia.
- Wysadziliśmy dymkę na cebulę i szczypiorek zanim nadeszły wiosenne deszcze, które uniemożliwiłyby pracę w polu,
- przenieśliśmy kury do mobilnego domku zanim wydrapały ostatnie źdźbła trawy z zimowego wybiegu za szopą,
- przywieźliśmy kaczkę i kaczora, które nocowały u sąsiadów,
- rozrzuciliśmy kompost na miejsce pod tegoroczne pomidory, na które w maju przesuniemy tunel foliowy,
- rozpoczęliśmy uprawę sadzonek pod sztucznym światłem,
- wprawiliśmy w ruch nowy siewnik ręczny i na razie praktykujemy na rzodkiewkach.
A wolne chwile spędziliśmy na spacerach w lesie wsłuchując się w zdumiewająco głośne wiosenne koncerty ptaków, które w marcu rozpoczęły okres godów.
Zostaw komentarz